Polacy pracowali dla agencji Hotelcare, która ma podpisaną umowę na sprzątanie 30 tys. pokoi w 150 hotelach w Londynie. Firma zatrudnia około 2 tys. pracowników. Wśród nich najliczniejszą grupę stanowią imigranci - informuje BBC News. Z analizy czasu pracy i zestawienia wynagrodzeń 12 pokojówek wynika, że regularnie płacono im poniżej płacy minimalnej, czyli 5,73 funta za godzinę. Wszystkie pokojówki, które objęło dziennikarskie śledztwo, były Polkami. Żadna z nich nie zgodziła się na podanie swoich danych w obawie przed utratą pracy. Niecałe 60 funtów tygodniowo Osoby sprzątające pokoje w hotelach mogły liczyć na minimalną stawkę 5,73 funta tylko wtedy, gdy udało im się posprzątać dwa i pół pokoju w ciągu godziny. Wśród poszkodowanych była osoba, która za 2 tygodnie pracy otrzymała 113 funtów oraz pracownik, któremu potrącano z pensji 69 funtów tygodniowo. Zobacz materiał BBC Polki pracowały po 8 godzin bez przerw na posiłek. Miały prawo do jednej półgodzinnej przerwy, za którą nie otrzymywały wynagrodzenia. W pracy spędzały często po 6 dni w tygodniu i były zobowiązane do posprzątania 16, a czasem więcej, pokoi dziennie. "Traktowali nas jak bydło" Osoby, z którymi rozmawiali dziennikarze BBC, mówiły, że nie dostarczano im środków niezbędnych do sprzątania pomieszczeń i często musiały używać szamponu lub żelu pod prysznic. "Traktowali nas jak bydło. (...) Chciało nam się płakać, ale musieliśmy zacisnąć zęby i pracować. Mamy przecież rodziny na utrzymaniu" - mówiła BBC jedna z Polek zatrudnionych w hotelu. Pracownicy byli zobowiązani do wzięcia udziału w szkoleniu. Musieli z tej okazji wziąć urlop lub wykorzystać dzień wolny od pracy. Za udział w szkoleniu nie otrzymywali wynagrodzenia. Polacy mają swoje prawa Doniesienia Polaków sprawdziły dwie reporterki BBC, które wyposażone w ukrytą kamerę zatrudniły się jako obsługa hotelowa w Park Plaza County Hall i Park Plaza Riverbank. Zapłacono im jedynie za połowę przepracowanych godzin. W trakcie rozmowy kwalifikacyjnej z jedną z dziennikarek przedstawiciel Hotelcare uzależnił wypłacenie minimalnej kwoty od posprzątania konkretnej liczby pokoi. Zapytani przez sieć prawnicy twierdzą, że taka praktyka jest niezgodna z prawem. Hotel Riverbank Park Plaza - to właśnie tu pracowali imigranci Polacy,którzy są obywatelami UE, mają prawo do takiego samego wynagrodzenia jak Brytyjczycy. Są jednak łatwym łupem dla łamiących prawo pracodawców, którzy często wykorzystują brak dostatecznej znajomości angielskiego, a także nieznajomość prawa u zatrudnianych osób. Pokojówki zwróciły się ze swoją sprawą do organizacji London Citizens, która pracuje na rzecz podniesienia stawek i poprawy warunków pracy najgorzej opłacanym pracownikom w stolicy. Organizacji udało się już doprowadzić do podniesienia płac dla pracowników sprzątających w bankach. Jednym z osiągnięć jest też wypromowanie stawki na poziomie minimum egzystencji, w czym uzyskała poparcie burmistrza Borisa Johnsona. Stawkę tę ustalono na 7,60 funta na godzinę. Zarówno hotele Park Plaza, jak i firma Hotelcare zapewniają, że przeprowadzą wewnętrzne śledztwo w sprawie opisanej przez BBC. EKM Czytaj również: Jak Islandczyk wyrolował Polaków Niezbędnik emigranta - jak załatwić formalności 300 Polaków na bruku! Jak znaleźć pracę na Wyspach? Od października musisz dostać podwyżkę! Sprawdź, ile ci się należy! 1280 euro minimalnej płacy!