Według jednych świadków zatrzymania, w chwili zdarzenia kierowca miał się uśmiechać, a według innych - krzyczeć: "zabiję wszystkich muzułmanów".Gdy ludzie zatrzymali go, ten krzyczał: "Zabij mnie! Zabij!". Świadkowie nie zlinczowali kierowcy, a oddali go w ręce policji.Na razie policja nie przesądza, czy doszło do ataku terrorystycznego, czy sprawca ma problemy ze zdrowiem psychicznym. 48-letni mężczyzna przejdzie badania psychiatryczne.Do zajścia doszło w dzielnicy Finsbury Park w północno-wschodnim Londynie w pobliżu lokalnego meczetu i centrum społeczności muzułmańskiej około godz. 00.15 (godz. 1.15 czasu polskiego), tuż po wieczornej modlitwie (tarawih) odprawianej w miesiącu ramadan. Według najnowszych informacji przekazanych mediom przez służby ratunkowe, co najmniej jedna osoba nie żyje, a osiem pozostaje w szpitalach. Dwie osoby zostały opatrzone na miejscu zdarzenia.