Liz Truss chce wrócić do polityki. Wcześniej rządziła przez zaledwie 49 dni
Liz Truss, była premier Wielkiej Brytanii, nie chce zrezygnować z polityki. Dała to jasno do zrozumienia w artykule opublikowanym w konserwatywnych brytyjskich mediach. Truss była szefową rządu przez zaledwie 49 dni i odeszła w atmosferze skandalu.
Liz Truss nie chce rezygnować z polityki. Świadczy o tym napisany przez nią artykuł, w którym skarży się na to, że nie dano jej szansy, by mogła się sprawdzić w roli premiera. Przyznaje, że nie jest bez winy, a za swój upadek wini tzw. lewicowy establishment finansowy.
Artykuł wywołał zdumienie wśród polityków Partii Konserwatywnej, którzy uważają, że była szefowa rządu działa na niekorzyść ugrupowania.
Komentatorzy wskazują, że Truss nadal zachowuje się tak, jakby piastowała ważne stanowisko. Niedawno odwiedziła Japonię, gdzie przestrzegała przez rosnącymi w siłę Chinami.
Rząd kierowany przez Truss zaproponował korektę budżetową, polegającą na zwiększaniu publicznego zadłużenia przy jednoczesnym cięciu podatków. Ryzykowny plan doprowadził do spadku wartości funta. Interweniować musiał Bank Anglii.
Gabinet Liz Truss podniósł także stopy procentowe. Brytyjczycy musieli szukać dodatkowych pieniędzy, aby spłacać zaciągnięte pożyczki.