Szef litewskiego MSZ Linas Linkeviczius powiedział, że to potwierdza, że Moskwa planowała przejęcie tego ukraińskiego regionu. Wniosek o wizę został odrzucony przez litewski konsulat w rosyjskim obwodzie kaliningradzkim - pisze agencja BNS. MSZ Litwy zamieściło na Twitterze zdjęcie paszportu, w którym obok daty urodzenia jego właściciela, który przyszedł na świat w roku 1992, widniało miejsce urodzenia - Republika Krym/Rosja. Paszport wydano w grudniu w roku 2013. Zgodnie z unijnymi zasadami wiza nie może zostać wydana w przypadku poważnych wątpliwości dotyczących autentyczności czy prawdziwości danych, toteż podjęto decyzję o niewydawaniu wizy - powiedział w czwartek agencji BNS minister Linkeviczius. Paszport został wydany na kilka miesięcy przed aneksją Krymu, co wraz z innymi faktami świadczy o konsekwentnych przygotowaniach Rosji do zaanektowania Krymu, a także o tym, że aneksja nie miała nic wspólnego z rzekomym naruszaniem praw ludności rosyjskojęzycznej, a niewiarygodne referendum, którego wyników nie uznała społeczność międzynarodowa, było jedynie zasłoną dymną dla zajęcia sąsiedniego terytorium, co planowano już wcześniej - powiedział szef litewskiej dyplomacji. Zapytany, czy sądzi, że władze rosyjskie, które wydały paszport, wiedziały, że zajmą Krym, Linkeviczius odpowiedział, że tak należy przypuszczać. "Paszport, w którym Krym stanowi część Rosji, wydano na trzy miesiące przed tzw. referendum; sami musimy sobie odpowiedzieć, co to oznacza. A to oznacza, że przygotowania szły pełną parą w najdrobniejszych szczegółach" - powiedział szef litewskiego MSZ. Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku po referendum uznanym przez władze Ukrainy i Zachód za nielegalne.