Tankowiec, który przewoził prawie 50 tys. ton mazutu, wpadł na mieliznę w ubiegłą środę, gdy wychodził z portu w Kłajpedzie. Kadłub statku nie został uszkodzony. Nie zostali także ranni członkowie 21-osobowej załogi. Pierwsze, podjęte jeszcze w środę próby ściągnięcia tankowca z mielizny nie powiodły się. Postanowiono więc najpierw wypompować część wód balastowych i przepompować z niego na inne jednostki około 7 ton mazutu. Gdy to zrobiono, statek sam się podniósł z dna morza i został odholowany do nabrzeża portu. Tam został całkowicie rozładowany i poddany kontroli.