Przez dwa dni w ruinach miednickiego zamku, tuż przy granicy z Białorusią, walczyli rycerze z Litwy, Polski, Białorusi i Rosji, kowale, garncarze i garbarze prowadzili warsztaty rzemieślnicze, a łucznicy i kuglarze prezentowali swe popisy. Odbyły się też koncerty muzyki dawnej. - Chcemy popularyzować kulturę średniowiecza, tradycje walk rycerskich, które na Litwie nie są zbyt znane, chcemy przybliżać historię Grunwaldu i zamku w Miednikach - powiedział Arnold Pietrowicz, prezes klubu historycznego Wilk Wileński, organizatora obchodów rocznicy bitwy z krzyżakami. W planach klubu jest przekształcenie obchodów rocznicy bitwy pod Grunwaldem w Miednikach w tradycyjną imprezę. Pierwsze wzmianki o Miednikach pochodzą z początku 1384 r. i dotyczą opisów przemarszów wojsk krzyżackich. Zamek ten był jednym z największych zamków obronnych Litwy. Wraz z zamkami w Wilnie, Trokach i Kownie był jednym z miejsc, gdzie gromadziło się rycerstwo udające się na bitwę z zakonem krzyżackim, m.in. na Grunwald. Obecnie w Miednikach można oglądać tylko ruiny zamku.