Songaila został usunięty za rażące naruszenie statutu konserwatywnego ugrupowania. Decyzję taką podjął w środę sąd partyjny. Songaila przed kilkoma tygodniami, tuż przed powołaniem koalicji rządzącej Wilnem, zwrócił się do sądu z prośbą o uchylenie decyzji wileńskiego oddziału partii konserwatywnej o zamiarze utworzenia w stolicy koalicji z Akcją Wyborczą Polaków na Litwie (AWPL). W ocenie obserwatorów, było to jednym z powodów pozostania konserwatystów w opozycji. Przewodniczący partii Związek Ojczyzny - Litewscy Chrześcijańscy Demokraci, premier Andrius Kubilius dowiedział się o wydaleniu Songaily z szeregów ugrupowania dopiero w czwartek. Zaznaczył jednak, że sąd partyjny cieszy się dużym autorytetem i jego decyzje nie są kwestionowane. Songaila przed trzema laty rozpętał na Litwie burzę wokół Karty Polaka, zgłosił najbardziej radykalny projekt ustawy o oświacie, który faktycznie zakładał likwidację nauczania w języku polskim na Litwie; należy też do tych, którzy twierdzą, że Polaków na Litwie nie ma, są jedynie spolonizowani Białorusini.