"Ok. 34,6 mln litów (ok. 10 mln euro) będzie potrzebne z budżetu państwa na zakup mobilnego systemu obrony przeciwlotniczej bliskiego zasięgu Grom" - cytuje BNS fragment tego dokumentu i dodaje, że litewski rząd ma się zająć tą sprawą w przyszłym tygodniu. Minister obrony Litwy Juozas Olekas mówił ostatnio, że system Grom powinien zostać dostarczony na Litwę w tym roku i że są plany rozwijania tego projektu. Litewska prezydent Dalia Grybauskaite informowała w maju, że Polska zgodziła się sprzedać Litwie przenośne lekkie rakiety systemu przeciwlotniczego. Litwa zamierza nabyć zestawy rakietowe Grom jako uzupełnienie naziemnego segmentu swej obrony powietrznej, dysponującego już dwoma innymi lekkimi systemami rakietowymi - amerykańskimi przenośnymi Stingerami i cięższymi od nich szwedzkimi RBS 70. System Grom jest polskim rozwinięciem radzieckiego systemu Strzała-2. Na uzbrojenie Wojska Polskiego wszedł w 1995 roku, eksportowano go również do Gruzji i Indonezji. Agencja BNS podkreśla, że polski system funkcjonuje zgodnie z zasadą "odpal i zapomnij" i nie wymaga żadnego dodatkowego sprzętu. Grom może niszczyć cele w odległości od 500 metrów do 5,5 kilometra, na wysokości od 10 metrów do 3,5 kilometra. BNS pisze, że w reakcji na rosyjską agresję na Ukrainie Litwa zamierza zwiększyć w tym roku swe wydatki na obronność o 130 milionów litów (1 euro = 3,45 lita).