Wymianę przeprowadzono w południe czasu miejscowego na jednym z litewskich przejść granicznych. Szef kontrwywiadu poinformował, że objęci wymianą Litwini to skazani w 2016 r. Jewgienij Mataitis i Aristidas Tamosaitis, a Norweg to skazany na 14 lat więzienia za szpiegostwo Frode Berg. Premier Norwegii Erna Solberg poinformowała, że Berg został przekazany norweskim władzom na Litwie. "Cieszymy się, że Frode Berg wraca do domu, do Norwegii jako wolny człowiek. Chciałabym podziękować litewskim władzom za współpracę i działania podjęte na rzecz jego uwolnienia" - podkreśliła norweska premier w oświadczeniu. Władze litewskie przekazały, że Berg został przewieziony do ambasady Norwegii w Wilnie. Berg, emerytowany funkcjonariusz norweskiej straży granicznej, został zatrzymany pod koniec 2017 roku, gdy otrzymywał dokumenty dotyczące rosyjskiej marynarki wojennej. Według prokuratury zbierał on informacje o rosyjskich atomowych okrętach podwodnych. Został oskarżony o współpracę z wywiadem norweskim i skazany na 14 lat więzienia. Berg potwierdził, że jeździł do Rosji na prośbę pracowników służb norweskich, pełniąc rolę kuriera, ale nie miał rozeznania, czym dokładnie się zajmował i jakie grożą mu konsekwencje. Media spekulują Media w Rosji i na Litwie od października spekulowały, że Rosja, Norwegia i Litwa przygotowują trójstronną wymianę osób skazanych za działalność szpiegowską. Berg powinien być wymieniony na obywatela rosyjskiego zatrzymanego w Norwegii o podobnym statusie, jednak takich osób nie ma, stąd w sprawę włączyła się Litwa, przygotowując prawną możliwość ułaskawienia skazanych Rosjan. Wcześniej w piątek media na Litwie poinformowały, że prezydent tego kraju Gitanas Nauseda ułaskawił tego dnia dwóch obywateli rosyjskich - Nikołaja Filipczenkę i Siergieja Moisiejenkę, skazanych w 2017 r. za szpiegostwo. Według przedstawicieli władz w Wilnie Filipczenko pracował dla rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) i próbował rekrutować ważnych litewskich urzędników. Został skazany na 10 lat więzienia i nie odwołał się od wyroku. Z kolei Moisiejenko został skazany na 10,5 roku więzienia za zwerbowanie litewskiego kapitana służącego w głównej bazie lotniczej w Szawlach na północy Litwy. Moisiejenko nie przyznał się do winy. Nie wiadomo, czy w przypadku dwóch Rosjan objętych piątkową wymianą szpiegów chodzi o Filipczenkę i Moisiejenkę.