"Bezpośrednie wsparcie finansowe innego państwa świadczone dla obywateli Litwy powinno być realizowane zgodnie z litewskim ustawodawstwem" - czytamy w komunikacie MSZ Litwy. Komunikat nawiązuje do przekazanej przed kilkoma tygodniami pomocy finansowej polskiego rządu w wysokości 230 euro dla pierwszoklasistów szkół polskich na Litwie. MSZ Litwy odnotowuje, że ci, którzy otrzymali pomoc finansową z Polski i otrzymują od państwa litewskiego zasiłek socjalny, mogą teraz utracić zasiłek, jeżeli dochody rodziny na jedną osobę przekroczą określoną sumę. Na Litwie zasiłek socjalny przysługuje rodzinie, jeżeli jej dochód na jedną osobę nie przekracza 350 litów (434 złotych). "Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy zwraca uwagę, że praktyka międzynarodowa wymaga, by w takich wypadkach było sporządzone dwustronne porozumienie międzypaństwowe regulujące udzielanie takiej pomocy" - czytamy w komunikacie prasowym litewskiego MSZ. Ministerstwo wyraża nadzieję, że "podczas kolejnego spotkania polsko-litewskiej zespołu ds. edukacji, które jest zaplanowane na 7 listopada w Augustowie, przedstawiciele strony polskiej przedstawią propozycję w sprawie dwustronnego porozumienia regulującego udzielanie pomocy finansowej przez państwo polskie rodzicom dzieci uczęszczającym do szkół polskich na Litwie". Polsko-litewski zespół ds. edukacji został powołany w wyniku przyjęcia przez litewski parlament nowej ustawy o oświacie. Zdaniem społeczności polskiej ustawa ta dyskryminuje oświatę mniejszości narodowych. Odbyły się już trzy posiedzenia zespołu. Podczas ostatniego posiedzenia, w piątek w Wilnie, postanowiono, że następne spotkanie będzie poświęcone kwestii wspierania oświaty polskiej na Litwie przez rząd Polski oraz oświaty litewskiej w Polsce przez rząd Litwy. Przed kilkoma tygodniami wydział konsularny ambasady RP w Wilnie, na mocy decyzji polskiego MSZ i MEN, przekazał po 230 euro dla rodziców pierwszoklasistów, którzy w tym roku rozpoczęli naukę w szkołach z polskim językiem nauczania. W sumie zostało wypłaconych 972 wyprawki. Pomoc finansowa została negatywnie odebrana na Litwie. Zinterpretowano ją jako "zwabianie" dzieci ze szkół litewskich do polskich.