W posiedzeniu poświeconemu 20. rocznicy krwawych wydarzeń uczestniczyli przedstawiciele władz Litwy, korpusu dyplomatycznego, blisko 100 gości z zagranicy. Polskę reprezentowali wicemarszałek polskiego Sejmu, współprzewodnicząca Polsko-Litewskiego Zgromadzenia Poselskiego Ewa Kierzkowska, przewodniczący Polsko-Litewskiej Grupy Parlamentarnej Tadeusz Aziewicz, doradca prezydenta Polski Henryk Wujec, a także 17-osobowa grupa polskich działaczy niepodległościowych, którzy wspierali Litwę w okresie tragicznych wydarzeń. - Wolności nie otrzymaliśmy w prezencie, musieliśmy ją wywalczyć i obronić - powiedziała prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, występując w Sejmie. Przypomniała, że wolność Litwy zażądała ofiar, że "radzieccy żołnierze zaatakowali w nocy w obawie przed światłem i prawdą". - Oni zabijali bezbronnych ludzi. Jednakże siła była nie po ich, a po naszej stronie, byliśmy uzbrojeni w prawdę i perspektywę - dodała prezydent. - 13 stycznia 1991 roku jest najważniejszym dniem w najnowszej historii Litwy, ale również ważnym dniem dla Polski i całej Europy - powiedziała wicemarszałek Ewa Kierzkowska. Wskazała, że przed 20 laty wolności Litwy, obok Litwinów, bronili litewscy Polacy, a także polscy parlamentarzyści. W budynku litewskiego parlamentu, ówczesnej Rady Najwyższej, zagrożonej atakiem wojsk radzieckich, znajdowali się posłowie Bronisław Geremek, Jacek Kuroń i Adam Michnik. - Łączy nas wiele wieków wspólnej historii i chcemy być razem w tym najważniejszym dniu dla narodu litewskiego, jak też dla Polaków - obywateli Litwy. Chcemy razem oddawać należny hołd ofiarom sprzed 20 laty - powiedziała wicemarszałek polskiego Sejmu. W czwartek delegacja polska złożyła wieńce na wileńskim Cmentarzu Antokolskim, na grobach ofiar 13 stycznia 1991 roku. Jak zaznaczyła Kierzkowska, jej wizyta w Wilnie była również okazją do rozmowy z wiceprzewodniczącym Sejmu Litwy Algirdasem Kaszetą o sytuacji polskiej mniejszości na Litwie. - Każde spotkanie jest okazją do wymiany zdań na temat obecnej sytuacji, która dotyczy obywateli Litwy - mniejszości polskiej. (...)Mam nadzieję, że do tej pory częste i w rzetelnej atmosferze przebiegające kontakty będą wpływały na zmianę sytuacji mniejszości polskiej na Litwie - powiedziała Kierzkowska. Przed 20 laty, w nocy 13 stycznia, w Wilnie od kul i pod gąsienicami czołgów stacjonujących tam wojsk radzieckich zginęło 14 osób, a kilkaset zostało rannych. Tej nocy tysiące bezbronnych ludzi zebrały się przy strategicznych obiektach: przy Sejmie, budynku Litewskiego Radia i Telewizji i wieży telewizyjnej, by nie dopuścić do zajęcia ich przez siły sowieckie. Wydarzenia te stanowiły decydujący zwrot w walce o niepodległość Litwy.