Władimir Putin podpisał ustawę, która pozwala na uznanie wszelkich organizacji zagranicznych za "niepożądane". Dotychczas prawo działało tylko w przypadku "organizacji pozarządowych". Posłowie Dumy nalegali wcześniej, aby zmienić prawo i wprowadzić zapis, że "niepożądaną" organizacją może być taka, której założycielem lub uczestnikiem są organy rządowe innych państw. Rosja. Zmiany w prawie Wiaczesław Wołodin, przewodniczący Dumy Państwowej, kilkukrotnie powtarzał, że prawo należy zmienić, aby inne państwa nie mogły w żaden sposób ingerować w interesy Rosji. - Trzeba wyeliminować tę lukę prawną w ustawodawstwie, aby wykluczyć możliwość ingerencji w wewnętrzne sprawy naszego kraju. Organizacje utworzone przez agencje rządowe USA, Wielkiej Brytanii i innych krajów europejskich prowadzą działania skierowane przeciwko Rosji to kwestia bezpieczeństwa i ochrony interesów naszych obywateli - powiedział przewodniczący Dumy Państwowej. Zmiany zostały także wprowadzone do kodeksu karnego i administracyjnego. Z użycia wyłączono słowo "pozarządowe" i pozostawiono jedynie "organizacje", co pozwala na dobrowolne interpretowanie prawa. Udział w takiej organizacji może skutkować karą grzywny do 500 tys. rubli (ok. 22 tys. zł). Za cięższe przewinienia przewidziano cztery lata więzienia. Za organizowanie lub przewodniczenie takiej działalności grozi sześć lat więzienia. Rejestr organizacji "niepożądanych" istnieje w Rosji od 2015 roku. Od tamtego czasu wpisano do niego ponad 160 stowarzyszeń, organizacji pozarządowych, gazet czy też portali. Na liście znajdują się m.in. The Moscow Times, The Insider, Meduza, Radio Wolna Europa. Źródło: Nastojaszczeje Wriemia ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!