Według wstępnych danych Awami dostanie ponad 150 mandatów w 300 miejscowym parlamencie. W głosowaniu wzięło udział ok. 70 proc. z 81 mln uprawnionych, którzy wybierali swych przedstawicieli spośród 1500 kandydatów. Były to pierwsze od siedmiu lat wybory parlamentarne w Bangladeszu. Oficjalnych wyników, uwzględniających wszystkie głosy, oczekuje się jeszcze we wtorek. Liczenie głosów jest transmitowane na żywo przez radio i telewizję. Nad przebiegiem głosowania czuwały 2 tysiące obserwatorów zagranicznych oraz około 200 tys. obserwatorów lokalnych. Bezpieczeństwo zapewniało 50 tys. żołnierzy i 75 tys. policjantów. Liga Ludowa (Awami) z pełniącą w latach 1996-2001 urząd premiera 61-letnią Hasiną Rahman była faworytem w wyborach. Głównym oponentem tego ugrupowania jest Nacjonalistyczna Partia Bangladeszu (BNP), kierowana przez 63-letnią Chaledę Zię, która stała na czele rządu w latach 1991-1996 oraz 2001-2006. Wybory w Bangladeszu przypadały pierwotnie na styczeń 2007 r., lecz wobec nasilającego się konfliktu między BNP a Ligą Ludową armia zmusiła odpowiedzialny za przeprowadzenie wyborów rząd tymczasowy do ogłoszenia stanu wyjątkowego. Wojsko wprowadziło następnie własny rząd, zobowiązując się do przywrócenia demokracji w ciągu dwóch lat. Ostatecznie stan wyjątkowy został zniesiony w połowie grudnia br.