"Liga Arabska uważa to oświadczenie za niebezpieczne wydarzenie i nową izraelską agresję zapowiadającą zamiar pogwałcenia prawa międzynarodowego" - głosi oświadczenie ministrów opublikowane po spotkaniu w Kairze. Ministrowie podkreślili, że zdaniem Ligi "podważa to szanse wszelkiego postępu w procesie pokojowym i storpeduje jego podstawy". Arabia Saudyjska określiła zapowiedź Netanjahu jako "bezpodstawną" i podobnie jak Liga oświadczyła, że "to pogwałcenie prawa międzynarodowego podważyłoby wszelkie wysiłki na rzecz pokoju". Rijad wezwał do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Organizacji Współpracy Islamskiej. Podobne oświadczenia wydały władze Autonomii Palestyńskiej i Jordania. Co zapowiedział Netanjahu Netanjahu oświadczył we wtorek, że jeśli wygra przyszłotygodniowe wybory parlamentarne, ogłosi aneksję Doliny Jordanu, która jest częścią Zachodniego Brzegu, czyli terenów palestyńskich administrowanych przez Izrael. "Ogłaszam dziś, że po ustanowieniu nowego rządu, mam zamiar zastosować suwerenność Izraela w Dolinie Jordanu i na terenach na północ od Morza Martwego" - powiedział Netanjahu w przemówieniu telewizyjnym. Izraelski premier wyjaśnił, że zamierza włączyć do Izraela wszystkie osiedla żydowskie na całym Zachodnim Brzegu Jordanu, ale zrobi to dopiero po ogłoszeniu przez Stany Zjednoczone planu pokojowego dla Bliskiego Wschodu i konsultacji z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Wynik wojny sześciodniowej Dolina Jordanu rozciąga się od Morza Martwego na południu do izraelskiego miasta Bet Szean na północy. Zajmuje powierzchnię ok. 2400 km kwadratowych i stanowi ok. 30 procent terenów Zachodniego Brzegu Jordanu. Ocenia się, że w Dolinie i w rejonie północnych brzegów Morza Martwego mieszka ok. 65 tys. Palestyńczyków i 11 tys. izraelskich osadników. Głównym izraelskim miastem jest Jerycho otoczone przez ok. 28 mniejszych miejscowości i osad Beduinów. Izrael zajął Zachodni Brzeg Jordanu, Strefę Gazy i wschodnią część Jerozolimy w wyniku wojny sześciodniowej w roku 1967. W 2005 roku Izraelczycy wycofali się ze Strefy Gazy, lecz setki tysięcy żydowskich osadników pozostają we Wschodniej Jerozolimie i na Zachodnim Brzegu. Sprzeciwiają się temu Palestyńczycy.