Aleksandr Załdostanow na razie nie ujawnia, w jaki sposób jego ludzie i także być może on sam, objęty sankcjami USA, zamierzają dotrzeć do Berlina. - Ale za dwa dni zobaczycie, będziemy tam, gdzie planowaliśmy. Mimo że wczoraj byliśmy świadkami tego taniego, prowincjonalnego objazdowego cyrku w wykonaniu polskich władz - powiedział. Równocześnie Załdostanow stwierdził, że na polskiej granicy już teraz są setki motocyklistów z Rosji. Tymczasem reporter RMF FM Paweł Balinowski donosi z przejścia granicznego w Terespolu, że nie widać tam żadnych motocyklistów na rosyjskich numerach rejestracyjnych. Także polska straż graniczna nie ma informacji o próbie przekroczenia granicy przez Rosjan na motocyklach. Co więcej, wracający z Białorusi polscy kierowcy także nie widzieli po drodze żadnych motocyklistów. Straż Graniczna nie wpuściła wczoraj do Polski grupy rosyjskich motocyklistów, deklarujących, że są z Memoriału Drogami Chwały. W trakcie kontroli okazało się, że nie spełniają kryteriów wjazdu i pobytu w Polsce. Polską granicę w Terespolu próbowało przekroczyć 10 osób. Od niedzieli do poniedziałku do godz. 13 na granicy z Białorusią odmówiono wjazdu przez przejścia w Terespolu i Sławatyczach w sumie 23 obywatelom Rosji podróżującym na motocyklach. W Gołdapi odmówiono wjazdu jednemu Rosjaninowi podróżującemu motocyklem. Przez przejścia z Białorusią zezwolono na wjazd do Polski 18 rosyjskim motocyklistom. Przemysław Marzec