W wyniku zawalenia się szkoły rannych zostało 150 osób. Ciała zabitych układane są na podłodze w kostnicy głównego szpitala w Port-au-Prince, gdzie przychodzą członkowie rodzin, aby je zidentyfikować. Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane. Według ekspertów mogło ją spowodować osunięcie ziemi. We wtorek, dzień po tym, gdy władze publicznie wyraziły wątpliwość, czy spod ruin uda się jeszcze wydobyć kogoś żywego, ratownicy z Haiti, USA i Martyniki w dalszym ciągu usuwali gruzy.