W piśmie do krajów członkowskich dyrektor MAEA Rafael Grossi stwierdził, że "w sumie brakuje dziesięciu pojemników z tak zwanym 'yellow cake'". Zgodnie z treścią komunikatu organizacji nie ma go "tam, gdzie powinien być". Libia. Odnaleziono zaginiony uran. "Widać 18 beczek" "Yellow cake" to związki gruboziarnistego, żółto-pomarańczowego uranu, używane głównie do zasilania elektrowni atomowych. Niekiedy także - w swojej wzbogaconej wersji - stosuje się go do budowy bomby atomowej. Jak donosi agencja Reutera, Siły Wschodniolibijskie odnalazły zaginione beczki w pobliżu granicy z Czadem. Agencja wspomina o filmie, na jakim zarejestrowano odzyskanie uranu. Widać na nim przedstawicieli służb, niosących 18 beczek. MAEA wspominała natomiast o zaginięciu 10 pojemników. Libia planowała program atomowy Według szacunków jewishnewsreport.com libijskie zapasy wynoszą około tysiąc ton uranu. W reakcji na amerykańską inwazję w Iraku ówczesny dyktator Mu'ammar Kaddafi zapowiedział w grudniu 2003 roku rezygnację z programu budowy broni nuklearnej przez jego kraj. Po zarzuceniu swoich planów Libię odwiedzali międzynarodowi inspektorzy, którzy w 2009 roku usunęli ostatnią porcję wzbogaconego uranu, niezbędnego do produkcji broni masowego rażenia. W 2011 roku podczas Arabskiej Wiosny społeczeństwo obaliło i zabiło dyktatora. Mimo wszelkich prób stabilizacyjnych, w państwie panuje nieustanny chaos.