"Wokół Zawii są posterunki kontrolne policji i armii, ale w mieście ich nie ma. Widziałem tylko kilku nieuzbrojonych cywili" - relacjonuje świadek, który przejeżdżał w piątek przez miasto. W czwartek w wyniku starć przeciwników i zwolenników Kadafiego w Zawii i Misracie, dwóch miastach położonych na północnym zachodzie Libii, zginęło co najmniej 15 osób, a około 200 zostało rannych. Libijskie władze straciły kontrolę nad większością wschodniej części kraju; są oznaki, że stanie się tak również na zachodzie.