Nie wiadomo, skąd przypłynął statek należący do libijskiego państwowego towarzystwa żeglugowego. Anonimowy przedstawiciel libijskich władz w rozmowie z agencją Reutera powiedział, że statek transportował 23 mln litrów paliwa. Nie jest jasne, w jaki sposób udało się mu przedostać przez kordon okrętów NATO, patrolujących libijskie wybrzeże - pisze Reuters. Anonimowy przedstawiciel branży energetycznej, który pracuje dla spółki uczestniczącej w dystrybucji paliw, ocenił, że przybycie statku to "dobry krok" mający na celu zmniejszenie niedoborów paliwa. Jednocześnie zaznaczył, że jest to jedynie rozwiązanie tymczasowe. "Nie wiemy, czy planowane są kolejne dostawy, czy też chodzi tylko o jeden statek" - dodał. Choć Libia jest jednym z głównych światowych eksporterów ropy, międzynarodowe sankcje i zakłócenia wywołane powstaniem przeciwko rządom Kadafiego wstrzymały dostawy paliwa, wywołując długie kolejki na stacjach benzynowych.