Uznawany przez wspólnotę międzynarodową rząd jedności narodowej z siedzibą w Trypolisie potwierdził na swym profilu na Facebooku, że do nalotu na Murzuk doszło w niedzielę oraz że jest "kilkudziesięciu zabitych i rannych wśród cywilów". Rząd oskarżył o atak siły zbuntowanego generała Chalify Haftara, najsilniejszego człowieka we wschodniej Libii. Pogrążony w chaosie po obaleniu dyktatury pułkownika Muammara Kadafiego w 2011 roku północnoafrykański kraj jest rozdarty między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy: na zachodzie jest rząd jedności narodowej (GNA) Mustafy as-Saradża, ustanowiony w 2015 roku w Trypolisie i popierany przez ONZ, a na wschodzie - rząd samozwańczej Libijskiej Armii Narodowej (ANL) w Bengazi, którego szefem ogłosił się generał Haftar.