Ostrzał czołgowy, a także granatnikowy rozpoczął się rano i trwał prawie przez cały dzień. Celem była jedna z dzielnic mieszkaniowych na przedmieściu. Informator Reutersa, który przedstawił się jako Sadun, powiedział, że wśród ofiar są trzy siostry, w wieku 2,4 i 12 lat. Wieczorem do centrum Misraty wjechało kilkanaście czołgów. - Strzelały przez jakiś czas, po czym odjechały - relacjonował Sadun. Poinformował też, że powstańcy w Misracie walczyli w piątek ze snajperami Kadafiego. Część zabili, inni uciekli. - Nie mamy dokładnych danych na temat ofiar po ich stronie; zginęło trzech naszych bojowników - powiedział. Reuters odnotowuje, że przekazanych przez Saduna informacji nie można było zweryfikować w niezależnych źródłach.