O aresztowaniu 32 osób poinformował przedstawiciel Najwyższej Komisji Bezpieczeństwa, nadzorującej kwestie bezpieczeństwa od czasu obalenia w zeszłym roku i śmierci Kadafiego. Według tego źródła ustalono powiązania między zamachami a ugrupowaniem zwolenników obalonego libijskiego przywódcy. W zamachach użyto samochodów-pułapek. Pierwszy z nich eksplodował w pobliżu biur ministerstwa spraw wewnętrznych, nie powodując ofiar w ludziach. Po przybyciu na miejsce policja wykryła tam drugi samochód z materiałem wybuchowym, który nie został zdetonowany. W niewiele minut później dwa samochody-pułapki wybuchły w pobliżu dawnej siedziby szkoły policyjnej dla kobiet, którą ministerstwo obrony wykorzystuje jako areszt i miejsce przesłuchań. W wyniku tych eksplozji dwaj uzbrojeni funkcjonariusze ponieśli śmierć, a trzej inni doznali obrażeń.