Według telewizji, która powołuje się na swojego korespondenta, naloty objęły bazę al-Tabaka w położonej na północy Syrii prowincji Rakka, będącej bastionem dżihadystów z IS. Libańska telewizja, która uchodzi za mającą dobre kontakty w Syrii, podała, że rosyjskie naloty przeprowadzono w czwartek także na zachodzie i wschodzie kraju. Lotnictwo uderzyło w wiejskie rejony prowincji Dajr az-Zaur, która jest pod kontrolą IS. Państwo Islamskie zajęło bazę Al-Tabaka w sierpniu 2014 roku; zginęły wówczas dziesiątki żołnierzy sił rządowych, co zostało uznane za symboliczny cios zadany syryjskiej armii. Także w czwartek przedstawiciel rosyjskiego lotnictwa, cytowany przez agencję RIA Nowosti, oświadczył, że rosyjskie analizy danych wskazują, że wszystkie zaatakowane cele w Syrii należały do Państwa Islamskiego. Kwestionują to źródła amerykańskie i syryjskie ugrupowania rebelianckie, które utrzymują, że atakowane obszary w większości są pod kontrolą antyreżimowych sił, które, w przeciwieństwie do Państwa Islamskiego, cieszą się poparciem sojuszników USA, w tym krajów arabskich i Turcji.