Manifestanci zostali zaatakowani przez zwolenników Hezbollahu. Jeden z demonstranów został postrzelony i wkrótce zmarł. Nie wiadomo, kto do niego strzelił. Porządek przywrócili żołnierze libańskiej armii. Iran jest głównym sojusznikiem syryjskiego dyktatora, Baszara al Asada w trwającej od dwóch lat wojnie domowej. Po stronie Asada walczy też Hezbollah. Jego członkowie przyczynili się do odzyskania przed kilkoma dniami miasta Kuseir zajętego przez powstańców.