Z tłumu padały okrzyki: "Jospin - złośliwy agent żydowski", niesiono transparenty z napisami: "Francja zna cenę krwi bojowników ruchu oporu". W Libanie oskarża się Jospina o kampanię na rzecz zyskania głosów żydowskich w zbliżających się we Francji wyborach prezydenckich. "Droga do prezydentury nie wiedzie przez Liban" - głosiły hasła na transparentach. Demonstrację, w której uczestniczyły głównie kobiety i uczniowie szkół poprowadziły wspólnie Partia Komunistyczna, Socjalistyczna Partia Narodowa Syrii i działacze muzułmańskiego ruchu szyitów oraz Hezbollahu.