Lepper odniósł się w ten sposób do apelu premiera Donalda Tuska, który w weekend zaproponował, aby w przyszłą niedzielę doszło w regionach do debat liderów list wyborczych PO i PiS. - Samoobrona jest gotowa wziąć udział w każdej debacie na każdy temat - oświadczył Lepper na konferencji prasowej. Jak dodał, premier powinien do debat przedwyborczych zaprosić przedstawicieli wszystkich komitetów wyborczych. - Nie może być tak, że gra się toczy pomiędzy Platformą a PiS - między jednym złem, a drugim złem. W debacie powinny wziąć udział wszystkie partie, które zarejestrowały listy - ocenił szef Samoobrony. Zdaniem Leppera, w debatach kandydaci poszczególnych partii powinni rozmawiać m.in. o: wykorzystaniu środków z Unii Europejskiej, rolnictwie oraz polityce społecznej. Szef Samoobrony - b. wicepremier i minister rolnictwa w rządzie PiS - zaapelował też do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby przestał wypowiadać się o problemach polskiej wsi. - Jarosławie Kaczyński, precz od polskiego rolnictwa. Jakim prawem człowiek o takiej przeszłości antyrolniczej zabiera głos na temat sytuacji polskiego rolnictwa - mówił Lepper. Jak ocenił, "tak nikczemny człowiek w stosunku do rolnictwa, który nie chciał dopłat, który niszczył polskie rolnictwo" nie ma prawa wypowiadać się w sprawach polskiej wsi.