Londyński "Sunday Telegraph" pisze, iż "byłoby naiwnością sądzić, że egzekucja położy kres fali przemocy, rozlewającej się po Iraku od obalenia przez kierowaną przez USA koalicję Saddama w marcu 2003 roku". Z kolei "Observer" zaznacza, że po usunięciu Saddama szef brytyjskiego rządu Tony Blair winien podjąć próbę przekonania Busha by przełamał obiekcje w sprawie pomocy Syrii i Iranu w opanowanoiu przemocy w Iraku. "Sunday Times" odnotowuje natomiast, że iracki tyran poszedł na śmierć z niespodziewaną godnością, czyniąc wszystko by wykreować swój wizerunek bohatera i męczennika. "Legenda Saddama zaczyna się rodzić" - pisze "Sunday Times". Niemiecki dziennik "Bild am Sonntag" ocenia wprost:"Śmierć Saddama nie rozwiązuje żadnego z problemów, jakie stworzyła wymierzona przeciwko niemu kampania wojskowa". Identyczną opinię wyraża francuski "le Journal du Dimanche", wskazując że egzekucja "nie zmienia w żaden sposób sytuacji na froncie".