Wałęsa był jednym z zagranicznych gości wydarzenia zorganizowanego w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w stolicy Bawarii, z której pochodzi Weber. Obecność pokojowego noblisty, który został przywitany przez ponad 2 tys. głównie niemieckich polityków długą owacją na stojąco, była utrzymywana do samego końca w tajemnicy. Były prezydent wręczył Weberowi plakat z napisem "Solidarność" i swoim wizerunkiem z czasów opozycji w PRL. W przemówieniu podkreślał, że rozwiązania, które obowiązywały w Europie i na świecie do końca XX wieku, nie pasują do obecnej epoki. "Proszę was, weźcie odpowiedzialność za Europę" "Największe szanse doprowadzenia w Europie do porozumienia, do jedności, do rozwoju - tak się złożyło - mają Niemcy, wolałbym, żeby to była Polska, ale los dał to Niemcom. Proszę was, weźcie odpowiedzialność za Europę. Zacznijcie proponować rozwiązania" - mówił. Jak przekonywał, przyjechał do Niemiec jako "zaniepokojony rewolucjonista", tłumacząc: "los nam nie wybaczy, jeśli pozwolimy demagogom przekonywać narody do złych rozwiązań". Apel do Angeli Merkel Wałęsa wyraził opinię, że Niemcy powinny doprowadzić do wielkiej debaty i "zabrać argumenty" populistom. Zwracając się do goszczącej na konwencji kanclerz Niemiec Angeli Merkel, Wałęsa powiedział, że do tej pory Niemcy "pięknie" prowadzili swój kraj i UE, ale "trochę za mało odważnie". "Chciałbym, żebyście prowadzili dalej i Niemcy, i Europę" - oświadczył. Wspominając czasy sprzed upadku komunizmu, przypomniał pojawiające się wówczas opinie, że opozycja demokratyczna nie ma żadnych szans, bo tylko broń atomowa może zmienić układ sił na świecie. "A jednak wystarczyło, że byliśmy solidarni" - zaznaczył. "Dziś proszę Niemców: Niemcy muszą wziąć odpowiedzialność za losy Europy i przygotować rozwiązania na każdą okoliczność. Tworzyliśmy UE i inne organizacje w innym czasie i innych warunkach; warunki się zmieniają i musimy dopasować struktury" - dodał. Jak zaznaczył, zniesienie granic czy powstanie technologii przerastających państwa narodowe prowokują pytania o to, jaki powinien być fundament nowego świata. Wałęsa, który pod marynarką miał koszulkę z napisem "Konstytucja", podkreślał, że najpierw trzeba zgodzić się co wartości, a dopiero potem w oparciu o nie organizować wolny rynek. Z Monachium Krzysztof Strzępka