- Jesteśmy na dobrej drodze, bardzo dużo zależy od tego, co prezydent Sarkozy osiągnie w Moskwie w rozmowach z prezydentem Miedwiediewem i premierem Putinem - podkreślił polski prezydent. Prezydent Francji wybiera się do Moskwy 8 września. Prezydent wyraził nadzieję, że konflikt gruziński zakończy się w sposób pozytywny. L. Kaczyński mówił, że odmowa uznania niepodległości Abchazji i Osetii Płd. "była powszechna". Jak zaznaczył, nawet kraje, które "postulowały wysoce umiarkowaną postawę, z tymi decyzjami (Rosji) się nie zgadzały". - To jest rzecz optymistyczna - uważa prezydent. Podkreślił, że w UE jest wiara w dalsza współpracę z Rosją, ale - zwrócił uwagę L. Kaczyńskiego - padały pytania "czy ta współpraca może mieć charakter strategiczny w dalszym ciągu". "Po 8 września kolejny etap, który zostanie podsumowany 15 października" - dodał L. Kaczyński. W jego ocenie, współpraca w polskiej delegacji, w której uczestniczył prezydent, premier i szef MSZ, była "zdecydowanie dobra". - Minister ciężko pracował nad rozwiązaniami związanymi z podjęciem rozmów zakulisowych. Rozpoznanie w świecie ministrów spraw zagranicznych zawsze się w takiej sytuacji przydaje - powiedział prezydent.