"Francja może być dumna - mówił Forycki - twórczość Le Clezio to jest znakomita literatura francuska". Jak dodał, pisarz może być zestawiany z twórcami tej miary jak np. Honoriusz Balzak. - To jest ten poziom - podkreślił. - Le Clezio wywodzi się z kręgu nouveau roman, czyli nowej powieści, kierunku który powstał w latach 50. we Francji, który odznaczał się m.in. post-Flaubertowską miłością szczegółu - mówił profesor. Jego zdaniem, tegoroczny noblista zrobił olbrzymią pętlę od formalnych eksperymentów, jakie uprawiali tacy pisarze, jak np. Claude Simon, po wynikający z jego podróży obraz dawnych kultur m.in. cywilizacji Majów. Według Foryckiego, pisarz obnaża również tzw. kryształowe pałace, czyli pokazuje kicz współczesnego świata, dla którego nową katedrą jest supermarket. - Ukazuje nam kicz niczym Rimbaud, który próbował to robić w swoich niektórych poezjach prozą - dodał. - Le Clezio zderzył naszą rzeczywistość z kulturą Majów i jest to jego bardzo poważny wkład w analizę czasów współczesnych - powiedział profesor. - To jest pisarz, który ma już 68 lat, jego stylistyka okrzepła - on zachwyca stylem, frazą - jest po prostu wielkim pisarzem - mówił profesor.