Po rozmowie z Kerrym Ławrow oświadczył, że rozporządzenie Waszyngtonu dotyczące zamrażania aktywów i zakazu wizowego dla Rosjan, których USA uważają za odpowiedzialnych za wtargnięcie na Krym, jest niekonstruktywne. Ławrow zaznaczył, że Kerry zapewnił go, że nie ma na razie spisu takich osób i że to jedynie zalecenia, lecz mimo wszystko, jak podkreślił szef rosyjskiej dyplomacji, nie zmienia to postaci rzeczy. - Zamiary wprowadzenia przez USA sankcji przeciw Rosji wciąż zaogniają atmosferę - powiedział Ławrow. - To jednak groźba, tak jak groźbami są decyzje o zamrożeniu działań G8, Rady Rosja-NATO. Te struktury są nam potrzebne nie bardziej, niż naszym partnerom, i nie bardziej, niż społeczności międzynarodowej, która jest zainteresowana tym, by między Rosją a Zachodem trwał normalny dialog bez prób ultimatów, bez prób domagania się zmiany naszego stanowiska, które w kwestii Ukrainy całkowicie jasno naświetlił nasz prezydent; stanowisko to cieszy się szerokim zrozumieniem na świecie - oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji. Ławrow dodał, że Moskwa chce głębiej zbadać, co mają na myśli jej partnerzy, przedstawiając propozycje rozstrzygnięcia kryzysu ukraińskiego. Powiedział, że propozycje USA zostaną przedłożone prezydentowi Putinowi.