Rzecznik prasowy armii w Katmandu Dżagadisz Czandra powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że nieżyjąca osoba to kobieta. W czwartek rano czasu miejscowego wznowiono akcję ratowniczą. Znaleziono kolejne pięć ciał. Według mediów, liczba śmiertelnych ofiar lawin w nepalskich Himalajach wzrosła do 32. Lawiny zeszły w dystryktach Manang i Mustang. Zginęło co najmniej 12 obcokrajowców, a także nepalscy przewodnicy i pasterze. Trwają poszukiwania zaginionych osób. Jak informują władze Nepalu, nie ma kontaktu z ponad 100 osobami, które wczoraj mogły znajdować się w miejscach, gdzie zeszły lawiny. Jak informuje natomiast Związek Agencji Trekkingowych Nepalu, co najmniej 85 osób uważa się za zaginione. Liczbę zaginionych określono na podstawie list turystów i alpinistów, którzy udali się w ten rejon. Nie oznacza to, że wszyscy zaginieni zostali odcięci od świata przez lawiny, niektórzy mogli bowiem wcześniej opuścić zagrożony teren. Skarbnik Związku Agencji Trekkingowych Nepalu, Gopal Babu Szresta powiedział, że 23 osoby zostały uratowane. 15 z nich przebywa w szpitalu w stolicy Nepalu, Katmandu. Babu Szresta, który uczestniczył wczoraj w poszukiwaniach zaginionych ze śmigłowców, powiedział, że turyści zostali odcięci na szlaku przez lawiny, a ratownicy nie mogą na razie do nich dotrzeć.