W początkowym komunikacie policja przekazała, że nie jest znana tożsamość poszukiwanych osób. Nie wiadomo również, do tej pory, jaka jest całkowita liczba osób zaginionych. Na miejscu prowadzona była akcja ratunkowa. Przed godz. 22 agencja Reutera, powołując się na komunikat służb podała, że zginęły trzy osoby, a jedna została ranna. Rzecznik prasowy tamtejszej policji nie podał szczegółów dotyczących tożsamości ofiar porwanych przez lawinę. Policja przekazała również, że akcja poszukiwawcza ewentualnych pozostałych osób uwięzionych pod śniegiem, została na ten moment wstrzymana. Alpy. Trwa akcja poszukiwawcza po zejściu lawiny Rzecznik policji z Valais wskazał, że na obszarze, w którym powadzona była akcja, znajduje bardzo dużo śniegu, co utrudnia działania ratowników. W poszukiwaniach brały udział cztery śmigłowce. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak lawina schodzi na narciarzy. Ostrzeżenie dla turystów Lokalne władze ostrzegają turystów, że na skutek silnych opadów śniegu i wiatru zagrożenie lawinowe obowiązuje. Służby podkreślają, że mimo niebezpiecznych warunków akcja ratunkowa na miejscu nie została przerwana. "Należy się spodziewać bardzo dużych, a w niektórych przypadkach bardzo dużych, nagłych lawin" - ostrzega szwajcarski Instytut Badań nad Śniegiem i Lawinami. Przedstawiciel instytutu przekazał, że do tej pory w obecnym sezonie zimowym po zejściu 12 lawin zginęło łącznie 14 osób. Niespełna miesiąc temu nieopodal Zermatt podczas gwałtownego załamania pogody w górach zamarzło pięcioro skiturowców, a do dzisiaj 26-latka z tej grupy jest uznawana za zaginioną. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!