Gdy Franciszek złożył podpis na śnieżnobiałej karoserii, wyraził życzenie, aby samochód został sprzedany, zaś pieniądze przekazano na wskazane przez niego cele dobroczynne. Operacji sprzedaży pojazdu podjął się jeden z międzynarodowych domów aukcyjnych, a licytacja odbyła się w sobotę - podały włoskie media. Uzyskane ze sprzedaży pieniądze otrzymają cztery organizacje charytatywne. Jedną z nich jest katolicka organizacja dobroczynna Pomoc Kościołowi w Potrzebie, która środki te przeznaczy na odbudowę domów chrześcijan wypędzonych przez Państwo Islamskie z Niziny Niniwy w Iraku. Druga część wpływów trafi do obchodzącej 50-lecie istnienia włoskiej wspólnoty im. Jana XXIII, zajmującej się niesieniem pomocy ofiarom handlu ludźmi i kobietom zmuszanym do prostytucji. Poza tym pieniądze zasilą konta dwóch innych włoskich stowarzyszeń charytatywnych działających w Afryce, m.in. w Republice Środkowoafrykańskiej.