Były prezydent deklaruje osobistą gotowość do obrony ojczyzny na wypadek zagrożenia ze wschodu. Pytany o skutki wojny w Donbasie dla naszego kraju mówił, że jakakolwiek forma wrogich działań wobec Polski dotkliwie zemściłaby się na agresorze. Stwierdził też, że na miejscu Ukraińców o wiele zacieklej broniłby swoich granic. - Gdyby dobrze przydzwonili Rosjanom w te ich czołgi, to oni też by się zastanowili. Ja bym przydzwonił - stwierdził Wałęsa.