- Za chwilę wracamy razem samolotem - tym jedynym większym, bo są jeszcze JAK-i (40), którymi polski rząd dysponuje - powiedział prezydent na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu Unii Europejskiej. Dodał, że ma nadzieję, iż ten stan rzeczy się wkrótce zmieni. Zastrzegł jednocześnie, że prawo nie zabrania lecieć jednym samolotem prezydentowi i premierowi.