Lech Kaczyński spotkał się z prezydentem Afganistanu Hamidem Karzajem. Rozmawiał z nim m.in. o polskiej obecności wojskowej w tym kraju oraz o niedawnym szczycie NATO, na którym przyjęto nową strategię działań w Afganistanie. Kaczyński po godzinnym spotkaniu z Karzajem powiedział, że Polska wysyła do Afganistanu więcej wojsk, ponieważ w Ghazni, prowincji kontrolowanej przez naszych żołnierzy, narasta zagrożenie. Podkreślił, że po powrocie do Polski podpisze rządowy wniosek o zwiększenie naszego kontyngentu. Dodał, że wierzy, iż w Afganistanie możliwy jest pokój. - Wierzę, że Afganistan osiągnie sukces i będzie to sukces NATO - powiedział. Lech Kaczyński zapowiedział także, że Polska zwiększy pomoc humanitarną dla tego kraju. Pod koniec marca rząd wystąpił do prezydenta - zwierzchnika sił zbrojnych - z wnioskiem o zwiększenie polskiego kontyngentu w Afganistanie z 1600 do 2000 żołnierzy. Ma to nastąpić w ramach najbliższej, piątej zmiany, która rozpocznie służbę w połowie kwietnia. Dodatkowo w ramach strategicznego odwodu kolejnych 200 żołnierzy ma być przygotowanych w kraju do przerzucenia do Afganistanu i krótkotrwałego pobytu w tym kraju. W prowincji Ghazni, za którą odpowiadają Polacy, spodziewany jest wzrost zagrożenia. Ma to związek m.in. z planowanymi na sierpień wyborami prezydenckimi w Afganistanie, a także prowadzeniem przez Amerykanów wzmożonych działań w sąsiednich prowincjach.