Najpierw zamierza się spotkać z premierem Belgii, potem rozmawiać ma z unijnymi urzędnikami. Jest to pierwsza wizyta Kwaśniewskiego po jego powtórnym wyborze na urząd prezydencki. Prezydent Kwaśniewski odwiedza Brukselę trzy tygodnie po ogłoszeniu przez Komisję Europejską raportu o postępach w przygotowaniu Polski do członkostwa w Unii. Przekaże więc polską ocenę raportu co będzie tym ważniejsze, że ostatnio odezwały się w Brukseli głosy, że raport został upiększony i upolityczniony przez komisarza do spraw rozszerzenia Guentera Verheugena aby zwiększyć szanse na członkostwo Polski w pierwszej grupie krajów. Prezydent będzie prawdopodobnie także apelować do krajów Unii by przyjęły kalendarz negocjacji zaproponowany przez Komisję. Dzisiaj bowiem szefowie dyplomacji Piętnastki odrzucili możliwość podania daty zakończenia rokowań w 2002 roku. W wywiadzie dla tygodnika "Welt Am Sontag" Kwaśniewski przekonywał by Unia Europejska wyznaczyła termin przyjęcia do UE nowych członków. - Nasi obywatele potrzebują jasnego celu - podkreślał Kwaśniewski zaznaczają, że "byłoby fatalnie, gdyby w wyniku poszerzenia Unii na Wschód w Europie powstały nowe mury - na przykład nowa żelazna kurtyna na granicy Polski z Ukrainą.