Były prezydent uważa, że polskie stanowisko jest mocne, ale trzeba teraz do niego namówić europejskich polityków. To jest już jednak zadanie premiera i ministra spraw zagranicznych - zaznaczył. Oceniając obecną sytuację na Ukrainie, Aleksander Kwaśniewski określił ją jako krańcowo poważną. Uważa, że groźba użycia wojsk jest aktem agresywnym. Demokratyczny świat musi znaleźć na to odpowiedź - polityczną i ekonomiczną - dodaje. Tymczasem rosyjscy wojskowi przejmują bazy ukraińskich wojsk na Krymie. Rosyjscy żołnierze bez dystynkcji opanowali dywizjon rakietowy Ukraińskich Sił Powietrznych w Sewastopolu.Jak informuje agencja Interfax Ukraina - żołnierze przyjechali na ciężarówkach bez tablic rejestracyjnych. Są w rosyjskich mundurach, ale bez jakichkolwiek znaków rozpoznawczych. Z początku okrążyli jednostkę i poinformowali, że chcą ochraniać bazę, później wtargnęli na terytorium dywizjonu i rozbroili przebywających tam żołnierzy ukraińskich.Ponadto, według Interfax-Ukraina, zbrojne oddziały wdarły się na terytorium sztabu ukraińskiej marynarki wojennej w Sewastopolu.