Tematem ich rozmów były najprawdopodobniej nowe propozycje władz w Kijowie dotyczące rozwiązania tzw. problemu Tymoszenko, który jest obecnie najważniejszą barierą na drodze do podpisania w listopadzie umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE. Po widzeniu w szpitalu w Charkowie, gdzie Tymoszenko pod strażą leczona jest ze schorzeń kręgosłupa, Kwaśniewski i Cox nie rozmawiali z prasą - relacjonuje agencja Interfax-Ukraina. Przed przyjazdem misji PE media donosiły, że Cox i Kwaśniewski powracają na Ukrainę "w trybie pilnym". Wiadomość o ich wizycie pojawiła się, gdy w ubiegłym tygodniu prezydent Wiktor Janukowycz nieoczekiwanie oświadczył, że uwolnieniem Tymoszenko zajmie się nie on, lecz parlament. W dotychczasowych negocjacjach mówiono o rozwiązaniu polegającym na częściowym ułaskawieniu byłej premier przez prezydenta. Zgodnie z propozycją Kwaśniewskiego i Coksa po ułaskawieniu Tymoszenko miałaby opuścić więzienie i wyjechać na leczenie za granicę. Nadal obowiązywałby ją jednak zakaz zajmowania stanowisk państwowych oraz musiałaby wypłacić zasądzoną przez sąd wysoką grzywnę. Ukraińscy komentatorzy oceniają, że oświadczenie Janukowycza o tym, że gotów jest podpisać nieistniejącą jeszcze ustawę, która pozwoli Tymoszenko na kurację za granicą, jest próbą przerzucenia przez prezydenta na parlament odpowiedzialności za decyzję o jej uwolnieniu. Eksperci sądzą, że Janukowycz chce podpisać umowę stowarzyszeniową z UE, jednak chce także, by Tymoszenko pozostała w więzieniu i nie utrudniała mu kampanii przed planowaną reelekcją w wyborach prezydenckich za dwa lata. Unia Europejska traci tymczasem cierpliwość i coraz głośniej mówi, że jeśli Ukraina nie upora się z problemem wybiórczego stosowania prawa wobec przeciwników politycznych, umowa o stowarzyszeniu nie zostanie podpisana. We wtorek, po rozmowach z Janukowyczem w Kijowie, ministrowie spraw zagranicznych Polski i Szwecji, Radosław Sikorski i Carl Bildt powtórzyli, że podpisanie umowy zależy od spełnienia przez Ukrainę wszystkich niezbędnych kryteriów. UE daje na to ukraińskim władzom czas do 18 listopada. Umowa stowarzyszeniowa Ukraina-UE może być zawarta na szczycie Partnerstwa Wschodniego w ostatnich dniach listopada w Wilnie.