Zdaniem prof. Kuźniara, wybór Jean-Claude'a Junckera na szefa Komisji Europejskiej jeszcze zaostrzy konflikt na linii Londyn-Bruksela i może skłonić Wielką Brytanię do opuszczenia Wspólnoty. To pokazuje, według eksperta, że politycy nie zawsze potrafią działać zgodnie z racją stanu i długofalowymi interesami swoich państw.Z tego powodu, według prof. Kuźniara, Brytyjczycy powinni zastanowić się, czy dalsze odcinanie się od Unii Europejskiej jest dla nich korzystne, bo w swojej antyunijnej retoryce posunęli się za daleko i "zaszli w ślepy zaułek".W Wielkiej Brytanii od dłuższego czasu narastają tendencje antyunijne, podgrzewane przez rząd premiera Davida Camerona. Wybory do Parlamentu Europejskiego wygrała eurosceptyczna Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, która cieszy się kilkudziesięcioprocentowym poparciem. W Wielkiej Brytanii bardzo krytycznie odnoszą się też do nowego szefa Komisji Europejskiej, Jeana-Claude'a Junckera. Premier Cameron był przeciwny tej nominacji, ponieważ uważa centroprawicowego polityka i byłego wieloletniego szefa eurogrupy, za zwolennika zbyt głębokiej integracji UE i zarzuca mu, że nie podoła potrzebom reformowania Wspólnoty po myśli Londynu. Według Camerona po piątkowej decyzji trudniej będzie o pozytywny wynik zapowiadanego na 2017 rok referendum w sprawie warunków członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Według ankiety, gdyby referendum odbyło się teraz, 39 proc. Brytyjczyków zagłosowałoby za pozostaniem w UE, a 37 proc. za wyjściem ze Wspólnoty.