Niemal połowę miejsc, 24 z 50, zdobyli muzułmańscy konserwatyści, co każe przewidywać dalszą niechęć parlamentarzystów wobec proponowanych przez rząd reform gospodarczych. Dużą część pozostałych foteli obsadzili równie niechętni zmianom przywódcy plemienni. Władca Kuwejtu, emir Sabah al-Ahmad al-Dżabir as-Sabah rozwiązał jednoizbowy parlament w marcu. Rząd był od wielu miesięcy uwikłany w polityczną batalię z parlamentem, co doprowadziło do paraliżu życia politycznego. Kampania wyborcza koncentrowała się więc na środkach, które mogłyby ograniczyć w przyszłości podobne spory i możliwościach rozwoju tego bogatego w ropę emiratu z wybrzeża Zatoki Perskiej. Wynik wyborów zwiastuje jednak dalszą serię sporów między rządem a parlamentem.