Gdy polali płomienie środkiem gaśniczym, ogień wzmógł się zamiast się zmniejszyć.By opanować pożar - teraz już "prawdziwy" i niekontrolowany - kolejne wozy strażackie zaczęły polewać płomienie z góry. Na amatorskim wideo widać, że spowodowało to... eksplozję!Strażacy zrozumieli, że paliwo lotnicze, którego użyli do rozpalenia ćwiczebnego ognia, teraz płynie z węży. W tej sytuacji na cud zakrawa fakt, że tylko dwóch strażaków doznało lekkich poparzeń.