Agencja AFP informuje o ośmiu ofiarach śmiertelnych i ponad 30 rannych. Prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel, którego cytuje Reuters, powiedział, że w hotelu nie doszło do wybuchu bomby, a przyczyny eksplozji są badane. Również państwowa telewizja zapewniła, że "nie doszło do ataku terrorystycznego", a w hotelu był jedynie jego personel. Jedną z przyczyn eksplozji mógł być wyciek gazu. Wybuch w hotelu w Hawanie Według świadków w hotelu doszło do pożaru. Policja odcięła kordonem sąsiednie budynki i ewakuowała położoną w pobliżu szkołę, na miejscu były ekipy ratunkowe. Reuters podał, powołując się na informację zamieszczoną na profilu hotelu na Facebooku, że był on nadal zamknięty ze względu na pandemię i miał zostać otwarty za cztery dni. Na nagraniach i zdjęciach hotelu widać dużą skalę zniszczeń.