Portal CiberCuba wskazuje, że w związku z siłowym tłumieniem licznych manifestacji antyrządowych reżim umieścił tymczasowo w więzieniach licznych opozycjonistów, o których już upomniała się ONZ. Według kubańskiego portalu w czwartek ONZ zażądała od rządu Kuby rozpoczęcia poszukiwań 187 osób zaginionych od niedzieli w ponad 60 miejscowościach wyspy, a także wyciągnięcia konsekwencji wobec winnych "tych zniknięć". Skala "przymusowych zaginięć" może być większa "Osobom zaginionym należy zapewnić kontakt z rodziną lub adwokatem (...), aby mogły przedstawić informacje o działaniach, które wobec nich zostały podjęte", napisał w apelu do rządu Kuby ONZ, oczekując od Hawany raportu w tej sprawie do 30 lipca. Tymczasem inny niezależny portal Periodico Cubano wskazuje, że skala tzw. przymusowych zaginięć, za którymi stoi komunistyczny reżim na Kubie, może być większa. "Po protestach z 11 lipca grono aresztowanych lub zaginionych przekroczyło 300 osób", napisał Periodico Cubano, według którego najwięcej z nich, około 100, to mieszkańcy Hawany. Antyrządowe protesty, o których wywołanie reżim w Hawanie oskarża USA, są wyrazem niezadowolenia w związku z pogłębianiem się na wyspie ubóstwa oraz utrudnień w dostępie do podstawowych produktów żywnościowych i medycznych, w tym szczepionek przeciwko COVID-19.