Tym samym liczba więźniów politycznych uwolnionych od lipca dzięki mediacji Kościoła katolickiego Kuby wzrośnie do 26. Marcelo Cano, 45-letni lekarz, Marcelo Cano, 57-letni działacz nielegalnego ruchu demokratycznego i Regis Iglesias, 40-letni rzecznik nielegalnego Chrześcijańskiego Ruchu Wyzwolenia maja wylecieć w poniedziałek wieczorem, samolotem komercyjnym do Madrytu. Juan Carlos Herrera, Fabio Prieto i Juan Fernandez wraz z rodzinami mają opuścić Kubę we wtorek. Według wcześniejszych komunikatów archidiecezji hawańskiej, zostaną oni po zwolnieniu przewiezieni bezpośrednio na lotnisko, skąd razem z rodzinami, odlecą do Hiszpanii. W ub. miesiącu władze kubańskie zwolniły 20 więźniów politycznych. Prezydent Kuby Raul Castro zgodził się w czerwcu, po spotkaniu z kardynałem Jaime Ortegą, zwolnić 52 dysydentów, którzy znajdowali się wśród 72 aresztowanych w 2003 r. podczas spektakularnej akcji władz przeciwko opozycji. Pozostali z aresztowanych wówczas dysydentów zostali już zwolnieni warunkowo. Według hiszpańskiego ministra spraw zagranicznych Miguela Moratinosa, który spotkał się z Raulem Castro i kardynałem Ortegą w czerwcu, władze kubańskie planują w przyszłości zwolnienie wszystkich więźniów politycznych.