Castro już drugie kolejne urodziny obchodził na rekonwalescencji po ubiegłorocznej operacji przewodu pokarmowego. - Świętuje w domu ze swoją rodziną, ale jest tak, jakby był tu z nami - powiedział agencji AP student Irane Neskaye przyglądający się wraz z tłumem pokazowi fajerwerków, zorganizowanemu tuż po północy dla uczczenia urodzin Castro i na zakończenie dorocznego, letniego karnawału hawańskiego. Telewizja zaplanowała na ten dzień dwa filmy dokumentalne na temat Castro. Z okien domów w Hawanie rozlegały się wieczorem okrzyki: "Niech żyje Fidel!". O swoim przywódcy pamiętało też pięciu Kubańczyków odbywających w USA wieloletnie wyroki za szpiegostwo. Ich życzenia wydrukowała gazeta partii komunistycznej "Granma". Fidel Castro po raz ostatni wystąpił publicznie 26 lipca 2006 roku, by pięć dni później ogłosić, że tymczasowo przekazuje władzę na czas rekonwalescencji swemu o pięć lat młodszemu bratu, Raulowi.