Największe zniszczenia wichura - której prędkość sięgała 175 km/h - wyrządziła we wschodniej części Kuby. Tam też było najwięcej ofiar śmiertelnych. Bezpiecznego schronienia przed huraganem musiało szukać około 330 tysięcy osób. W Santiago de Cuba, drugim co do wielkości mieście Kuby, położonym na jej wschodnim krańcu, huragan zniszczył wiele domów, hotele i całe fragmenty parków miejskich. Miasto było w czwartek wieczorem bez światła i bez łączności telefonicznej.