Pierwszym oficerem lotu Air Asia QZ8501 był 46-letni Remi Emmanuel Plesel, który miał na koncie 2275 godzin w powietrzu. O wiele bardziej doświadczony kapitan Irianto (wielu Indonezyjczyków posługuje się wyłącznie imieniem), który przed feralnym lotem miał na koncie ponad 20 tysięcy godzin w powietrzu, zajmował się monitorowaniem lotu. To standardowa procedura w lotnictwie. Kapitan i pierwszy oficer wymieniają się sterami samolotu - także po to, by młodszy stażem pilot mógł nabrać doświadczenia. Indonezyjscy oficjele poinformowali również, że od momentu zaistnienia ekstremalnie trudnych warunków lotu do katastrofy minęło niewiele ponad 3 minuty. Airbus A320 linii Air Asia leciał z Surabayi w Indonezji do Singapuru. Przed zniknięciem maszyny z radarów pilot poprosił kontrolę lotów o zgodę na zwiększenie wysokości, aby przelecieć nad chmurą burzową. Nie otrzymał jednak na to pozwolenia. W katastrofie zginęły 162 osoby - wszyscy pasażerowie i członkowie załogi.