Książę wymieniony został w zeznaniach pewnej Amerykanki, która utrzymuje, że monarcha uprawiał z nią seks, gdy miała 17 lat. Na Florydzie to niezgodne z prawem. Książę miał też rzekomo uczestniczyć w orgiach organizowanych przez Geoffreya Epsteina, który w 2008 roku został skazany za pedofilię. Zeznania te są częścią procesu, który amerykańskiej prokuraturze wytoczyły ofiary słynnego finansisty. Powodem jest kompromis, jaki wymiar sprawiedliwości zawarł z Epsteinem. Chroni on osoby, które potencjalnie mogłyby zostać pociągnięte do odpowiedzialności prawnej. Stając w obronie księcia Andrzeja, rzecznik Pałacu Buckingham wymienił nazwisko kobiety, której przysługiwało prawo do zachowania anonimowości. Zaraz potem opublikowały je brytyjskie media. Ojciec Amerykanki oświadczył publicznie, iż została ona przedstawiona nawet brytyjskiej królowej. Rzecznik Pałacu Buckingham stanowczo jednak temu zaprzeczył. (j.) Bogdan Frymorgen